Serial może być. Realizacja całkiem porządna. Dziwią mnie trochę zachwyty, bo humor jest dość prostacki i jednowymiarowy. Dobra rola Pana Topy. Brakuje mi jednak pozytywnych cech u głównego bohatera, co sprawiłoby, że jego postać byłaby bardziej interesująca. No a dowcip ze sraniem i bitą śmietaną? Nigdy nie rozumiałem zachwytu gawiedzi nad fekalnym żartem i śmianiem się za gazów, ale może mam inna wrażliwość.