Miejmy tylko nadzieje, że jak będzie kończył, to będzie kim go zastąpić...
Szkoda tylko, że w reprezentacji jakoś mu nie wychodzi... jakiś kiepski ten napastnik. Na 3o okazji wykorzystuje 1, to jakis koszmar a nie napastnik (mówię oczywiście o reprezentacji).
Jakim trzeba być naiwnym, a nawet głupim żeby w to wierzyć. Szybko skończą i będzie w mediach gadane, że tacy dobrzy byli, a Lewy przecudowny i wygrałby nawet sam na boisku. Polacy to naród, który łatwo omamić, oszukać, wykorzystać i wcisnąć mu gówno dla niepoznaki zawinięte w złoty papierek.