Pan Mariusz gra dosyć słabo. Jego postać jest słodko pierdząca. Mimo to tworzą o nim oddzielny specjalnie pod niego stworzony serial. Mało tego - dostał swój program w TV. A jedyne co o nim można powiedzieć to "facet z *ipką na środku czoła"
aktorski, ta dykcja niedopracowana, głos, przejawiająca się nieraz schematyczność gry jego ciała. Mimo pewnej swobody i naturalności przed kamerą pewne elementy "drewna" w jego grze są. W ogóle gdy się ogląda te paradokumenty czy seriale na podstawie prawdziwych wydarzeń, ale z udziałem aktorów niezawodowych, to...
Miałem z nim doczynienia, gdy właściciel apartamentu chciał nas eksmitować za rzekome hałasowanie. Jak sie płaci 4k miesięcznie to chyba można raz w tygodniu zobić imprezę. Pan Węgłowki wpadł do nas "na chatę" wraz kilkoma kolegami. Jakias firma ochroniarska pt "Byłe psy" Spokojnie, wszystko zgodnie z prawem. Eksmisja...
więcej