Nie tylko jako Grell, ale ogólnie ma przepiękny i cudowny głos - jednocześnie brzmi jak nastolatek i jak dojrzały mężczyzna.
Ponadto różnorodność postaci którym użycza głosu - szaleniec Grell (oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu, uwielbiam Grellcia), opanowany Yukio, Aidou, o Lelouch'u to już nawet nie wspomnę (wg mnie najbardziej zasłużona nagroda dla seiyuu ever), itd, długo można by wymieniać wspaniałe role pana Juna :)
Poza tym ten człowiek ma genialną mimikę - wystarczy obejrzeć seiyuu event "Kuroshitsuji", Jun tam przeszedł samego siebie :D I widać, że faktycznie kręci go to, co robi ;)
A tak w ogóle to Jun został seiyuu, gdyż jego ówczesna dziewczyna tak chciała. Potem dziewczyna od niego odeszła (dziwię się jej), a Jun został jednym z najlepszych japońskich seiyuu (przynajmniej dla mnie) ♥