Spora część żołnierzy z tzw: " wschodnich legionów" jak ROA, a także członkowie ich rodzin zostali albo zamordowani albo umieszczeni w stalinowskich obozach koncentracyjnych, gdzie nie każdemu przyszło dożyć do dnia śmierci tyrana. Żona Radka Sikorskiego, Anne Applebaum napisała fantastyczną książkę pt: " Gułag", gdzie z myślą o zachodnim czytelniku opisała historię obozów od początku do końca istnienia ZSRR. Znalazło się też miejsce dla poddanych Stalina, którzy opowiedzieli się podczas wojny za Hitlerem. Z tego co pamiętam był też opis wydarzenia, gdy oddział Kozaków, który poddał się Anglikom, na wieść, że mają zostać wydani komunistom zaczęli popełniać zbiorowe samobójstwo.

Skandal - wiem o takich sytuacjach., wspomnianą przez Ciebie książkę również czytałem. Nie mówię jednym o tym, ale o konkretnej scenie masowego mordu pod koniec filmu, przypominającej nasz Katyń, a w sumie wyglądało to jeszcze brutalniej. Jak napisałem, nigdzie choćby słowa potwierdzenia, co pozwala przypuścić, że takie wydarzenie nie miało miejsca lub zostało przez twórców bardzo wyolbrzymione. Tak nie buduje się prawdy historycznej.