Już niemal legendarną książkę czytałem, teraz obejrzałem film i jako wielki fan Mötley Crüe jestem w pełni zadowolony. Znajduje się tutaj niemal wszystko, wzloty i upadki zespołu, osobiste tragedie, zajebista muzyka, kontrowersyjne zachowania, seks oraz szalone narkotykowe - alkoholowo ekscesy. Po prostu czysty, brudny tak jak być powinien rock 'n' roll, bez ugrzecznienia i wybielania. Jedynym minusem dla mnie jest to, że nawet nie wiadomo kiedy zlatuje oglądanie ponad godzinnej historii i jest lekki niedosyt bo chciałoby się więcej. A tak to najlepsza biografia jaka powstała o takiej tematyce, lepszej nie ma i nie będzie.
Pod koniec filmu sadzilem ze sie rozczaruje ale... kickstart doslownie poruszyl moje serce :)