PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=874687}

Biedne istoty

Poor Things
7,6 68 205
ocen
7,6 10 1 68205
7,5 58
ocen krytyków
Biedne istoty
powrót do forum filmu Biedne istoty

To niezwykle przykre, jak pozytywnie jest ten film oceniany i odbierany, nie zwracając kompletnie uwagi na istotę problemu zawartego w rzeczywistym wieku mentalnym i emocjonalnym głównej bohaterki. Jako postać w dorosłym, rozwiniętym i kobiecym ciele, tak naprawdę Bella ma mózg noworodka, stopniowo poznającego otaczający go świat. Niestety, szajce pedofili i zboczeńców z Hollywood udaje się uniknąć ognia krytyki i przedstawić praktycznie dziecko jako obiekt seksualny, a sam film obfity jest w liczne, bezpruderyjne i brutalnie obdarte z poczucia braku moralności umieszczania w ich centrum takiej, a nie innej postaci, sceny seksu. Kompletna ignorancja publiki względem tej kwestii i skupienie uwagi na ckliwej historii o domniemanej emancypacji, wywołując w widzach poczucie zupełnie innej symboliki seksualnej aktywności postaci granej przez Emmę Stone, niż w domniemanej przeze mnie pierwotnej założeniom twórców filmu, jest jedynie przejawem dorobienia wygodniejszej ideologii do sensu tego wątku. "Biedne Istoty" stawiają zatem poważne pytania dotyczące kondycji naszej ludzkości oraz czy naprawdę przestaliśmy reagować na takie wykorzystanie dziecka w kulturze i sztuce, która w przypadku tego filmu może równie dobrze być podprogową manifestacją upodobań ludzi za ten film odpowiedzialnych. Sprytnym jest zmiana wieku głównej bohaterki "jedynie" na poziomie psychicznym, który w istocie jest niezwykle niepokojący, lecz naturalnie bezpośrednio niedostrzegalny - w końcu prezentuje się nam ona jako dorosła kobieta, w dorosłym ciele. W mojej opinii jest to obrzydliwy dogwhistling ku uciesze środowisk pedofilskich, a jak nam wiadomo, w Hollywood przypadki osób jawnie zainteresowanych seksualnie dziećmi, były i zapewne niestety są dalej powszechne.

ocenił(a) film na 1
Mikz

Oczywiście, że nie musi wprost komentować, moralizować i ukazywać bezpośrednio, że coś jest złe. Sam jednak uważam, iż ten film nie robi tego wcale, nie ma w nim ukrytej krytyki, a wręcz przeciwnie, raczej pochwała tych działań.

ocenił(a) film na 10
kacpernath

Oczywiście, że jest. Nie zrozumiałeś. God był krzywdzony przez ojca, który nie dawał mu wyboru. God Belli daje wybór, pozwala jej odejść i żyć wg jej wyborów. Nawet gdyby to były złe wybory.

ocenił(a) film na 1
Pani_Klientka

No i film pokazuje tego konsekwencje.

kacpernath

a ja to widzę zupełnie odwrotnie. dziś dorosłe li tylko ciało daje dostęp do dorosłego świata ze wszystkimi jego przywilejami. nie ma żadnego egzaminu na "dowód osobisty" wystarczy 18 lat biologicznego istnienia.. stąd pełno wokół nas "dorosłych" o mózgach noworodków. ten film pokazuje że dojrzewanie to proces ciałoniezależny - duchowy.. że można doświadczać, rozwijać się i wzrastać świadomie. uważam że pruderia jest tu zbędna wręcz szkodliwa.

ocenił(a) film na 1
marta_wlodarczyk_4

Szkodliwe jest wnioskowanie, że fizycznie kilkunastoletnia osoba jest w stanie nauczyć się o świecie tyle, co dorosła osoba, oraz być w stanie w pełni za samą siebie odpowiadać. Podobnie błędną i niebezpieczną metaforą jest ta, mówiąca o masie "dorosłych" z mózgami noworodków. W tym kontekście używa Pani owego sformułowania do obrazy poziomu intelektualnego tych osób. Jest to jednak czymś zupełnie innym, niż motyw przedstawiony w filmie. Inteligencja to jedno, ale rozwój psycho-emocjonalny, to drugie i nie do końca tożsame pole rozwijane w procesie dojrzewania każdego człowieka. Nie jest to proces ciałoniezależny, normalny, przeciętny człowiek (stąd wykluczam z tego wątku Bellę, gdyż jej mózg noworodka nie znalazł się w jej ciele w sposób naturalny, został jej bowiem przeszczepiony) w trakcie rozwoju mentalnego, naturalnie starzeje się też fizycznie. W naszym świecie nie posiadamy jeszcze przypadków osób o umyśle nowonarodzonego dziecka w ciele już rozwiniętego i dojrzałego człowieka, przy czym nie musimy się martwić brakiem egzaminów na "Dowód osobisty". W tym przypadku dojrzewanie i pojmowanie rzeczywistości oraz nauka funkcjonowania w świecie, przyswajanie konwencji społecznych, wykrywanie zagrożeń rozwija się w jednostce nawet mimochodem, jako efekt uboczny długoletniego funkcjonowania wśród innych ludzi.

ocenił(a) film na 9
marta_wlodarczyk_4

Ciekawy argument odnoszący się do współczesności, dzięki!

ocenił(a) film na 3
kacpernath

Zgadzam się. Ten film jest chory

ocenił(a) film na 7
kacpernath

WŁAŚNIE O TO W TYM FILMIE CHODZI

ocenił(a) film na 1
Arabella05

Dlatego to straszne, że takie filmy w ogóle powstają, ludzie nie widzą w nich nic złego i są nominowane do Oscara.

ocenił(a) film na 8
kacpernath

Mam wrażenie, że puścili nam zupełnie dwa inne filmy. W chwili gdy Bella uprawia seks jest już dojrzałą osobą a to, że zachowuje się tak jak się zachowuje to kwestia warunków w jakich żyła. Raczej dobitnie było to podkreślone, ale każdy woli widzieć to co lubi...;)

ocenił(a) film na 1
wiralless

To obejrzyj jeszcze raz. I to ze zrozumieniem.

ocenił(a) film na 1
wiralless

Skąd w ogóle wziełaś argument o kwestii warunków?

ocenił(a) film na 8
kacpernath

Jakkolwiek jestem w stanie zrozumieć intencję Twojego postu to jednak nie da się jej bronić w czysto logiczny sposób. Widziałem wiele filmów tego reżysera i każdy z nich jest samodzielnym, wyabstrahowanym bytem - świat który stwarza Lanthimos w żaden sposób nie koresponduje ze światem realnym i to jest zarówno wielka zaleta jak i wada jego filmów - jak kto woli - na pewno nie można im zarzucić braku oryginalności - a "Biedne Istoty" w moim odczuciu są jego najlepszym filmem. Można wejść w ten świat i jego osobliwość i jest to nader fascynujące. Czysty formalizm. Do rzeczy. Bella jest "istotą - thing" - która nie ma żadnego odpowiednika w realnym świecie. Nie jest ani dzieckiem ani dorosłym - jest osobliwym tworem wymyślonym na potrzebę wyłącznie tego filmu. Nawet jeśli Tobie zdaje się widzieć coś więcej niż tam jest ukazane (co jest pewnie, zamierzonym, świetnym środkiem użytym w tym filmie) to nie znaczy, że to tam jest. Bella ma ciało osoby dorosłej a mózg dziecka - jakkolwiek chciałbyś abstrahować mózg jako dziecko - to tego tam nie ma. Eksperyment do jakiego dochodzi w filmie jest czystą abstrakcją nie do powtórzenia w świecie rzeczywistym - stąd - Twoje zdanie nie leży w tym filmie - jest Twoją interpretacją. Teraz tak - Człowiek to nie tylko mózg wożony na reszcie ciała, takie myślenie jest naiwne. Człowiek od dziecka rozwija się jako całość - co więcej - pedagogia wczesnodziecięca to właśnie całościowy harmonijny rozwój a nie tylko rozwój mózgu w wyabstrahowanym ciele. W tym filmie ten aspekt jest całkowicie pominięty - dostajemy fikcję i chociaż bardzo byśmy chcieli - nie jesteśmy w stanie stwierdzić kim jest osoba dorosła z włożonym mózgiem dziecka - reżyser daje nam podpowiedzieć jest to abstrakcyjne "thing" podane tak, aby widz sobie je oblekł w co tam chce. Twoje argumenty związane z komunikacją Belli ze światem są równie chybione, podobnie jak chybiona jest intuicja, że ona jest jak osoba z niepełnosprawnością intelektualną. Nie mamy bladego pojęcia kim "thing" jest, wszystko co wiemy o Belli wiemy tylko z filmu. Osobiście dużo bardziej razi mnie spłycenie wielu innych wątków związanych z dojrzewaniem Belli - ale Lanthimos chyba już wszystkich przyzwyczaił, że jakoś bardzo leży mu behawioryzm i jego bohaterowie nigdy w zasadzie nie są ludźmi, a kreowanymi przez niego istotami - polecam zobaczyć jego inny film "Kieł". Dla mnie "Biedne Istoty" są świadectwem, że oryginalna, osobliwa sztuka nadal może istnieć autonomicznie w świecie, który co raz bardziej chce wikłać jej metafizyczną naturę w realizm codziennego życia.

ocenił(a) film na 10
shafee

dokładnie, to jest po prostu abstrakcyjna i surrealistyczna konwencja Lanthimosa, wystarczy obejrzeć jego inne filmy, żeby zrozumieć, że on nie promuje patologicznych i nieakceptowanych społecznie zachowań, a jedynie poddaje je rewizji i do tego jeszcze często łączy z różnymi starożytnymi mitami

ocenił(a) film na 1
mk34

Ty tak serio, czy już tylko dla jaj?

ocenił(a) film na 8
mk34

Daj spokój. kacpernath nie zrozumie. Zafiksował się na tej pedofili jak Maciarenka na zamachu. To już jego Fetysz. Pewnie po obejrzeniu ,,Lobstera" oskarżył by reżysera o zoofilię :))

ocenił(a) film na 9
shafee

Dzięki :)

shafee

W dużej mierze masz rację - z tym że Bella Baxter to postać stworzona na potrzeby powieści Alasdaira Graya "Poor Things" z 1992. Na podstawie której powstał ten film. :)

kacpernath

na szczęście to tylko twój komentarz - jakże nieistotny. Życie jest takie jakie jest i w żaden sposób nie da się go odczarować grofomanią na bazie bo moje emocje są najważniejsze. Nie - nie są. Biedna istoto…

ocenił(a) film na 1
wesoly71

Tylko, że to ty dowartościowujesz się zdjęciami jakiś kulturystów na profilowym. Nie umiesz czytać, nie zrozumiałeś przesłania, brak ci umiejętności wyprowadzenia konstruktywnej krytyki. Ciekawe, kto jest tą "Biedną Istotą"...

kacpernath

Nie wiemy jak rozwinął by się mózg niemowlęcia w ciele dorosłej osoby. Jak dojrzałe ciało, narządy, potrzeby wykształciły by mózg oraz w jakim tempie można by uznać ze osoba jest mentalnie dorosła. Może po 2-3 latach od przeszczepu, mózg zaadaptował się do ciała, rozwija się szybciej? Sytuacja ta jest tak samo abstrakcyjna jak konwencja filmu :) Czy gdyby reżyser zamiast użyć mózgu niemowlęcia użył by mózgu dorosłego człowieka, ale z totalnym zanikiem pamięci dalej byś patrzał na ten film z obrzydzeniem?

ocenił(a) film na 9
kacpernath

film nie promuje pedofilii tylko pokazuje jak mężczyźni traktują kobietę w zależności od tego kim im się jawi, nie bez powodu najwięcej scen seksu pojawia się akurat wtedy, kiedy Bella jest najbardziej podatna na wpływy :)

ocenił(a) film na 6
gulnan

Trudno jednoznacznie powiedziec czy promuje pedofilie ale dlaczego skupiono sie juz od najmlodszych lat Belli na sferze seksualnej jak jej mozg jest jeszcze bardzo mlody to juz sobie wklada rozne przedmioty do pochwy.niewiele pozniej gdy jeszcze tem mozg jest raczej mlody czyli byc moze na etapie nastolatki to ten Duncan jej dobrze robi palcami hmm.Dalej wezmy ze juz jest starsza pewnie mozna domniemywac ze kolo 18 robi jako prostytutka.Wtedy tez przechodzimy juz w rejony manifestu feminizmu,ze kobiety jak chca to moga swoje cialo "uzywac"jak im sie zewnie podoba i wara wszystkim,pozniej sa kolejne manifesty ale wszystko to jest ukazywane przez glowna bohaterke z taka bezczelna nonszalancja ze wyglada to po prostu lekko karykaturalnie,groteskowo i ma odwrotny skutek od zamierzonego w mojej opini wlacznie z finalowa scena,czyli zemsta,jakie to prostackie,po najmniejszej lini oporu.To taki feminizm ale,ze tak powiem ostentacyjny.Pomijajac,ze film podprogowo sklania do roznych zlych zachowan.Oczywiscie film ma tez plusy,gra aktorska,scenografia itp.

ocenił(a) film na 9
aronn

dzieci też sie masturbują, proces odkrywczy przyjemności seksualnej był tutaj bardzo dobrze pokazany

ocenił(a) film na 9
aronn

nie no nie od najmłodszych lat, od najmłodszych lat Bella gra na fortepianie stopami, sika tam gdzie stoi i ma zaciesz na widok bańki "żołądkowej" ;) potem odkrywa "szczęście", tak jak dzieci w rzeczywistości bawią się swoimi organami. Osoby dorosłe ta zabawa nie zachęca do czynności seksualnych i nie chodzi tutaj o to, czy jest się w skórze 5 latki czy 30 latki, to są inne emocjonalnie stany. Stąd moje pytanie do czego zachęca ten film i dlaczego podprogowo, no i jak podprogowo to dlaczego akurat Ty jesteś tego świadomy...

ocenił(a) film na 9
aronn

ten co odpisał mi "nie zesraj się" nawet nie wie ze dzieci we wczesnym dzieciństwie i już nawet niemowlęta ocierają sobie genitalia w drodze pierwszy etapów procesu odkrywania własnej seksualności, poczytaj sobie trochę, doedukuj się potem zacznij wypowiadać się w internecie xd a nie tylko jak te stado baranów pedofilie widzieć wszędzie

ocenił(a) film na 6
elite_jarek

Przeczytaj jeszcze raz co napisałem bo mam wrażenie że wyrwałeś z kontekstu.

ocenił(a) film na 8
kacpernath

O ile jestem w stanie zgodzić się z twoim punktem widzenia o tyle absolutnie nie rozumiem oceny 1/10. Hejt dla hejtu czy jak? Sceny, muzyka i gra aktorska były na bardzo wysokim poziomie.

ocenił(a) film na 10
kacpernath

Tylko jeśli masz podatny, bardzo chłonny umysł, bezkrytycznie przyjmujący wszystko. Na forum gier typu GTA i Counter Strike też wypisujesz podobne dyrdymały?

kacpernath

Ale zbiegowisko dzbanów xD to jest film ameby

ocenił(a) film na 6
theart

Duzo wnioslaś do dyskusji jak prawdziwy dzban.

ocenił(a) film na 9
kacpernath

Mam wrażenie, że jeśli jakaś osoba nie zrozumiała tego filmu, to zdecydowanie jesteś nią Ty. Przede wszystkim w filmie tylko 3 osoby wiedziały, że Bella jest dzieckiem w ciele dorosłej kobiety i te 3 osoby akurat broniły ją przed czynnościami seksualnymi. Inaczej mówiąc, osoby uprawiające z nią sex widziały w niej w pełni dorosłą osobę, w dodatku bardzo atrakcyjną, więc jak tu nie mieć ochoty na sex z nią? Sam bym miał, czy to oznacza, że jestem pedofilem? Oczywiście, że nie, a jeśli ktoś uważa inaczej, cóż może na przyszłość lepiej oglądać coś łatwiejszego do zrozumienia.

ocenił(a) film na 6
Hunt86

Ale widz wiedzial.

ocenił(a) film na 9
aronn

Nie można oceniać zachowań postaci z perspektywy tego, co widz wiedział, bo to jakieś kuriozum. Film się dzieje w swoim uniwersum.

ocenił(a) film na 1
Hunt86

Ależ oczywiście że można, pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że w tym celu powstają filmy w ogóle, a przynajmniej ich większość. Stosunkowo rzadko chodzi jedynie o przedstawienie danego świata, autor scenariusza, reżyser, tak jak i pisarz czy malarz, często próbuje zachęcić widza do analizy danego dzieła za pomocą odszukiwania w nim odniesień do naszego świata. Dzięki temu my, jako odbiorcy, którzy wiedzą więcej niż poszczególne przedstawiane nam postacie, mamy możliwość dostrzeżenia czegoś znacznie więcej, niż losów w wykreowanym uniwersum.

ocenił(a) film na 1
Hunt86

Z twojej wypowiedzi wnioskuję, że uważasz zachowanai Belli za niewzbudzające żadnych podejrzeń oraz że w taki sposób zachowuje się każda dorosła kobieta?

ocenił(a) film na 10
Hunt86

otóż to!

ocenił(a) film na 1
kacpernath

Fani tego tworzywa filmowego będą ci mówić, że właśnie ten film stara się nam pokazać, jak źli są mężczyźni uprawiajacy seks z Bellą. Dlatego muszą nam pokazać tych scen bardzo, bardzo, baaardzo dużo. xD To nie tak, że twórcy lubią te sceny, czy coś, oni muszą nimi epatować, bo właśnie takie niemoralne są! xD A poznawanie świata poprzez coś innego, niż seks, typu muzyka (sztuka w ogóle) czy jedzenie, to dla porównania może 1% tego filmu. Ale twórcy chcą nam pokazać, że ten seks z Bellą jest zły!

ocenił(a) film na 9
kacpernath

Dzieci są istotami seksualnymi od urodzenia! Mali chłopcy ciągną się za penisa, dziewczynki dotykają to biologia! Film nie seksualizuje dziecka, raczej pokazuje ten rozwój Belli od pierwszej masturbacji itp. Szukanie na siłę wątków pedofilskich w wykreowanym świecie z pewną konwencją jest trochę śmieszne. Poza tym intelektualny rozwój Belli następuje równie szybko co seksualny....sorry ten film to fikcja i byłby nudny, gdyby przedstawiał długi zakres czasu (16 lat). To jest po prostu sztuka. Tylko tyle i aż tyle...

ocenił(a) film na 1
martii_filmweb

Gdyby film rzeczywiście skupił się na odkrywaniu przez dziecka własnej seksualności, tak jak przy pierwszej tego typu scenie, mogłaby to być intrygująco opowiedziana historia na ten kontrowersyjny, lecz owszem, normalny w trakcie rozwoju człowieka temat. Obiera on jednak tory ogromnie niepokojące, gdzie seksualnośc Belli jako dziecka jest przedstawiana w stosunkach z dorosłymi mężczyznami. Wychodzi to poza normalne ramy rozwoju seksualnego dziecka i zmienia się w pedofilię i wykorzystywanie naiwności. Bagatelizowanie tego wątku
broniąc go słowami, iż jest to "po prostu sztuka", nie doprowadzi nas do zwrócenia na niego uwagi, a wręcz przeciwnie, wszystko można w ten sposób nazwać sztuką, ale artyści też mają tego świadomość, dzięki czemu mają otwartą furtkę to manifestacji w bezkarny sposób swoich niemoralnych upodobań.

martii_filmweb

Dotykanie swoich narządów z ciekawości jako dziecko nie ma nic wspólnego z uprawianiem seksu człowieku. Jeśli dzieci uprawiają seks albo ma kontakt z pornografią to jest to bardzo, bardzo niebezpieczne dla ich przyszłego rozwoju. Prawie bez wyjątku kończy się to tragicznie dla dziecka, które wyrasta na osobę bardzo zaburzoną (psychopaci, socjopaci, fetyszyści, pedofile - oni wszyscy bez wyjątku mieli okazję poznać "uroki" seksu z dorosłymi jako dzieci). Jak ty się bawiłeś w lekarza jako dziecko to chciałeś uprawiać seks z kolegami i koleżankami?

martii_filmweb

to plugawe ordynarne szambo nazywasz sztuką ? Dobre mi sobie, niektórym te zohydzone czasy spatrzyły totalnie estetykę i pojęcie sztuki.

ocenił(a) film na 9
kacpernath

Chyba masz jakiś problem, widząc w Belli dziecko. Bella nie jest dzieckiem, ponieważ jej mózg uczy się i rozwija bardzo szybko, temu służą m.in. pierwsze sceny filmu. I późniejsze z drugą dziewczyną, która już rozwija się „standartowo”.

ocenił(a) film na 1
edyta_gula

Proponuję ponowny seans, z większą uwagą, skupieniem i wyrażeniem woli analizy tego, co widzisz na ekranie.

ocenił(a) film na 9
edyta_gula

yhm :)

ocenił(a) film na 5
kacpernath

Zgadzam się. Liczyłem cały seans na jakiekolwiek konsekwencje, jakikolwiek znak, że to jest złe, że to nieodwracalnie odbije się na niej, że widzowie dostaną historię pokazującą kosekwencje i morał.
Nie było tu tego. Był happy end i historia Belli pozbawiona zderzenia ze światem. Nie dałem 1 że względu na estetykę, grę aktorską i ogółem kunszt filmowy, ale sama myśl przewodnia jest po prostu ohydna, a nierozumiejący jej "recenzenci" i dorośli ludzie zachwyceni wyzwoleniem podbijają ją do rangi czegoś niesamowitego i cudownego. Nic tylko się załamać nad społeczeństwem.

ocenił(a) film na 6
marek_jajos

Takie same odczucia miałem.

ocenił(a) film na 9
aronn

miałam dokładnie odwrotne odczucia

ocenił(a) film na 9
marek_jajos

brak tradycyjnego morału w reakcji na podłość świata ojoj, każdego z nas dotyka ból, krzywda, niesprawiedliwość, niebezpieczeństwo.. nawet jeżeli spojrzymy na ten film jako film edukacyjny , to dlaczego ma nas uczyć tego, że życie nas niszczy, dlaczego chcesz zobaczyć skrzywdzoną, upodloną, zdruzgotaną osobę

ocenił(a) film na 5
joanna_pietras_filmweb

Z całym szacunkiem, ale jesteś tak masakrycznie infantylna, że aż głowa mała. W najprostszym ujęciu film bez konsekwencji jest nudny. Skupiając się jednak na samej wartości opowiadanej historii, to konsekwencje są właśnie tym, co człowieka buduje i finał może być swego rodzaju happy endem, ale jeżeli nie ma drogi ku niemu prowadzącej, a jest jedynie bezrefleksyjna przypowiastka o wyjściu z punktu A i dojściu do B, to nie ma nawet jak takiego happy endu docenić, a sama historia nie ma żadnej wartości ani moralizatorskiej, ani dającej do myślenia.
Jak ponoś Mickiewicz powiedział o Słowackim: twoja poezja jest jak piękny kościół, ale w tym kościele nie ma Boga. Nie wiem ile prawdy w samym wydarzeniu, nie mniej pasuje to do tego filmu idealnie i to tylko zakładając brak celowej normalizacji wręcz patologicznych rozwiązań fabularnych i wykorzystywania dziecka w dorosłym ciele (najlepszym odniesieniem będzie osoba skrajnie upośledzona), a potem powiedzenie, że w sumie to nic się nie stało, bo to dziecko nie ogarniało co się dzieje.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones