Też tak to odebraliście, że ten rozwrzeszczany dzieciak skoczył i zginął, czy to nie był film z happy endem?
Ciężko powiedzieć jak ten jej skok się skończył, ale moim zdaniem młoda skoczyła po to, żeby się trochę uszkodzić i znowu zobaczyć matkę w szpitalu, a nie po to, żeby się zabić.
Myślę, że chodzi o coś innego. Bennie biegnie w stronę błękitnego nieba a rozbija się o niewidzialną szybę. Dokładnie to samo spotyka ją za każdym razem, gdy z ufnością biegnie w stronę uczuć, czyli do miejsca, do którego każde dziecko powinno biec. w przypadku Bennie miejesce to (miejsce dosłowne i miejsce uczuciowe) okazuje się być tylko fasadą, w rzeczywistości odgrodzone jest grubą szybą (brak uczuć ze strony matki, brak możkiwości zaangażowania emocjonalnego z opiekunami), o którą Bennie bezustannie się rozbija. Myślę, że szyba w tym przypadku jest świetną metaforą. Bennie ma wrażenie, że związek emocjonalny (bądź to z matką bądź z opiekunami) jest na wyciągnięcie ręki, begnie w jego stronę, po czym rozbija się o szybę, której nie jest nawet w stanie dostrzec.
nie wiem jak u was ale ona u mnie wybiła ekran, wpadła do pokoju i darła ryja... wyrzuciłem ją przez okno, pewnie znowu biega po lesie...
Właśnie przez takich ludzi takie dzieci mają jeszcze gorzej... to nie jest rozwrzeszczany dzieciak , a dziewczynka która po prostu maniakalnie pragnie miłości.
Zakończenie filmu moim zdaniem ukazuje Ostatni Lot dziewczynki, niestety. Koniec męki oczekiwania na niesłowną mamę, dalsza zmianę ośrodków...Szyby nie na lotnisku, to metafora zgrzytu pomiędzy Widokiem uśmiechniętego dziecka a tym co nastąpiło potem. Płakałam.
Interpretuję to tak że koleś jest ciotą skoro nie potrafił dogonić biegnącej 9 latki.
No Beni mogła być nie przeciętnie szybka, ale 10-latkę powinni raczej dogonić, z drugiej strony jej opiekun szkolny kilka scen wcześniej też jej nie dogonił. Tylko, że tam Beni miała większą przewagę odległości.
Myślę, że gdyby chciał, to by ja dogonił, ale odpuścił, bo niejako uwolnil się od niej, przestraszył się po jej akcji z synkiem, myślę, że zwątpil w jej zmianę /odmianę.