postac goralewicza dosyc nietypowa: silacz o golebim sercu; brutal uwielbiajacy opere; gigant kochajacy piekne kobiety, pewnie dlatego wlasnie jego *historia* jest tak piekna i wzruszajaca. a majchrzakowi tylko w to graj. czy ktos wyobraza sobie kogos innego w takiej roli? genialny aktor.
Pan Krzysztof Majchrzak rzeczywiście fantastyczny,to może nawet rola życia,choć przecież aktor żyje i pracuje.Ale myślę ,że również nie da się przecenić roboty pana Bajona.Wedle mnie to Jego najwazniejszy film i najpiękniejszy.Ocierajacy się o kino poetyckie,ale nie przekraczający tej cienkiej granicy, za którą widzowi psuje się zabawę.Pamiętam o ,,Magnacie" i o ,,Balu na dworcu w Koluszkach" ale to tym filmem zapisał się w historii kina polskiego.Film zrodzony z pasji kina w ogóle i wyjątkowej opowieści o życiu Góralewicza.9/10.Ukłony ,esforty
chciałem zgłosić nadużycie za powyższy komentarz. 10/10!!!
Rzadko mówię i zgadzam się, że film jest magiczny piękny itd. ale klimat tego dzieła przenosi w zupełnie inny wymiar. to ta poetyka, która pozwala odczuwać lub miejscami "przestać odczuwać" i unosić się lecz nie przekracza granicy. Brawo Majchrzak, brawo Bajon!!