Film jest doskonały ,ale tak przygnębiający,że smutek męczy człowieka przez wiele dni.Aby się go pozbyć trzeba ten film obejrzeć drugi raz , szukając dobrych stron i zabawnych momentów.
To film pełen radości i smutku zarazem.
Smutne losy wcele nie muszą decydować o radości naszego ducha.
Jako rodzice powinniśmy tworzyć swoim potomkom świat lepszy niż jest on naprawde , umejętność widzenia świata z dużą kpiną , to film w którym bochater kpi sobie z paskudnego życia w obozie , poprzez swojego...
Film nawet całkiem całkiem, ale czy zasługiwał na 3 Oscary? Ale w końcu był o Żydach, więc o czym my tu mówimy....
Całość budzi niesmak. Są tematy, z których robienie jaj nie wypada. I nikt w ich obliczu by się nie śmiał. Dlatego czuć fatalną ściemę, a na jej czele wkurzający (w tej tak tragicznej sytuacji) swoją nad-ekspresją Benigni.
Sztuczna 'lekkość', głupia i wkurzająca euforia, wszystko niestosowne do tła obrazu.
:((
To nie jest film. To jest jakaś kompletna aberracja. 0 w skali od 1 do 10. Popkulturowa papka dla ludzi, których dotykają problemy pierwszego świata. Jak w ogóle można robić takie rzeczy w czasach, gdy żyją jeszcze ludzie, którzy przeżyli obozy?
Trzy razy się zabierałem do obejrzenia i przerywałem po kilku, kilkunastu minutach, ale skoro film ma tak dobre oceny i zdobył nagrody, zmusiłem się do obejrzenia w całości. Niestety potwierdziły się pierwsze wrażenia. Film jest słaby i nudny. Parę zabawnych i parę wzruszających scen to za mało, jak na dwie godziny. To...
więcej
1. Scena z lekarzem - ciekawie pokazany moment, gdy upada nadzieja.
2. Samo przedstawienie tak trudnego tematu jako groteski, jako zabawy z synem, uchronienie go przed traumą - również nie mam nic przeciwko, ciekawe i INNE. Na plus. Nie zawsze trzeba nagrywać pompatyczne filmy o wojnie.
3. Jednak cały film jest...
Nie mam teraz czasu, by to szerzej analizować, a też zapału, by powtornie poswięcac czas na ten słaby, upozowany film, to jest krótki wpis.
Mamy tu wymyśloną, nieprawdopodobną sytuację, a jeśli ktoś powie, że film jest po to, by tworzyć nierealność, to odpowiem, że musi to zrobic przekonująco, a też po to, by...
Niestety, przy pierwszym podejściu nie dotrwałam do scen obozowych, o których mowa w opisie filmu. Zdecydowanie za długie wprowadzenie sprawiło, że po 30 minutach zrezygnowałam z seansu - możliwe, że włoskie kino mi nie leży, a może po prostu specyficzny klimat początku filmu mnie zniechęcił. Może to komiczne...
Przez godzine nic się nie dzieje tylko główny bohater błaznuje co chyba miało być śmieszne a wyszło żałośnie ... Później jest nieudana i też nieśmieszna parodia z obozów koncenracyjnych. Film jest NUDNY ledwo dotrwałem do końca ...
Pomysł z pewnością interesujący, pozwala na wgląd w temat z zupełnie innej perspektywy, jednak zobrazowanie całości w tak ewidentnym oderwaniu od obozowych realiów, pozbawia film wiarygodności. Pomimo, iż momentami porusza.
Są takie karty historii, które traktować należy z wyjątkową powagą i starannością, nawet w...
film można oglądać od 54 minuty, wtedy zaczyna się akcja, a nie jakieś makaroniaste lelum polelum. 1/10
Jaki Oscar, ja się pytam?? Obóz pracy to był, czy zagłady? Tyle nieścisłości i naginania faktów, że szok. Człowiek to ogląda i boi się przyznać, że to film klasy B, bo przecież o Holokauście! Benigni jest wszędzie, do znudzenia. Obóz "na wesoło" zniosłabym tylko w jednym wydaniu: Monty Phyton.